Podlaskie AGRO

Aktualności

Hodowco, sięgaj po wiedzę!


Wystąpienia naukowców przyciągnęły sporą grupę hodowców, coraz bardziej świadomych, żeby uzyskać zadowalające wyniki produkcyjne trzeba posiłkować się fachową wiedzą. Jednym z jej dostarczycieli był na konferencji w Łomży dr inż. Dariusz Minakowski.

Szkolenie dla hodowców bydła mlecznego w Łomży


Uwarunkowania i następstwa zmian w użytkowaniu bydła oraz jakość kiszonek - tematy dwóch wystąpień znakomitości naukowych podczas wystawy zorganizowanej przez Wyższą Szkołę Agrobiznesu w Łomży. Z dostępu do wiedzy skorzystała spora grupa hodowców.

Konferencja, połączona z wystawą firm związanych z produkcją mleczarską odbyło się 18 marca w siedzibie Wyższej Szkoły Agrobiznesu w Łomży. Na skorzystanie z darmowej edukacji szansę miało około setka hodowców.

Pierwsze wystąpienie przygotowane przez dr hab. inż. Jan Miciński z Katedry Hodowli Bydła i Oceny Mleka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurski w Olsztynie dotyczyło uwarunkowań i następstw zmian w użytkowaniu bydła. Dr Miciński mówił w nim m.in. na temat rozmieszczenia i stanu pogłowia bydła na świecie, wykorzystania bydła na przestrzeni dziejów. Przedstawił również krótką historię oceny użytkowości krów w Polsce. Współcześnie osiągane rekordowe wydajności krów pociągają za sobą fizjologiczne zmiany w organizmie krów wysokowydajnych, czego hodowcy powinni być świadomi. W wystąpieniu omówione zostały również czynniki wpływające na wzrost wydajności krów, tj. rasa bydła, cel hodowlany, rodzaj krzyżowania, zmiana metod oceny wartości hodowlanej, postęp w biotechnologii rozrodu, wzrost masy ciała, postęp w zakresie żywienia zwierząt, zmiana systemu utrzymania krów, doskonalenie technik doju, profilaktyka i opieka weterynaryjna, dobrostan zwierząt, czynnik ludzki oraz uwarunkowania ekonomiczne.

Kolejne wystąpienie przedstawił dr inż. Dariusz Minakowski. Naukowiec wyjaśniał zależność między jakością kiszonki, a efektywną produkcją mleka.

Sianokiszonka oraz kiszonka z kukurydzy stanowią obecnie podstawę dziennej dawki żywieniowej, szczególnie w żywieniu bydła mlecznego. Zaspokajają one zapotrzebowanie m.in. 60 % energii. Tym bardziej warto dbać o jakość sporządzanej kiszonki. Dobra jakość gwarantuje wyższą wartość odżywczą, a co za tym idzie lepsze wyniki produkcyjne.

Od czego więc zależy jakość kiszonki? Na to wpływ ma wiele czynników. To po pierwsze jakość pozyskanego surowca. Oczywistym jest fakt, że wpływ ma na to użyta do siewu odmiana, zawartość suchej masy, skład chemiczny, struktura i inne właściwości fizyczne. Kolejnym czynnikiem jest technologia produkcji. To rzecz jasna wybranie optymalnego terminu zbioru zielonki, przy użyciu dobrych maszyn. Na jakość kiszonki wpływ będzie też miał typ zbiornika i rodzaj pryzmy, w jakiej materiał będzie składowany oraz odpowiednie przygotowanie surowca: przewiędnięcie lub podsuszenie, rozdrobnienie, ugniecenie lub stopień zagęszczenia surowca przy użyciu pras, szczelne okrycie folią, bądź ofoliowanie balotów, czy zamknięcie rękawów foliowych. A czynniki te mają duży wpływ na zachowanie stabilności tlenowej kiszonki.

Optymalna zawartość suchej masy w kiszonkach dla krów:

kukurydza - 30-35 %

mieszanki zbożowo-strączkowe - 25-30 %

lucerna, koniczyna w czystym siewie lub z trawami - 35-45 %

porost łąkowy, trawy z uprawy polowej - 30-40%

wysłodki buraczane - 20-25 %

Jak poinformował dr inż. Dariusz Minakowski fermentacja kiszonek odbywa się w kilku fazach. Pierwsza przebiega przy dostępie tlenu oraz przy wysokim pH (6.0-6.5). W takich warunkach bakterie kwasu mlekowego namnażają się i występują jako względne beztlenowce. W tym okresie może wystąpić wzmożona aktywność enzymów proteolitycznych i rozwój pleśni, drożdży i eneterobakterii. Właściwa faza fermentacji trwająca 4-6 tyg. przebiega w warunkach beztlenowych. Wówczas wytwarzane są kwasy organiczne, głównie mlekowy, następuje obniżenie pH kiszonki (w zależności od zawartości suchej masy). Po tym następuje faza ograniczonej aktywności mikroorganizmów, i w końcu, faza stabilnej kiszonki, z możliwością uaktywnienia mikroorganizmów tlenowych (drożdży, pleśni, przetrwalników bakterii, bakterii fermentacji octowej) po otwarciu silosu.

Co może wpłynąć na pogorszenie jakości kiszonki?

  • nieprawidłowa zawartość sm w surowcu

  • obecność niepożądanej flory bakteryjnej

  • niska zawartość cukru (WSC) i duża pojemność buforowa

  • niezadowalające zgniecenie/sprasowanie surowca (dostęp powietrza)

  • wydłużony okres produkcji kiszonki

  • niska stabilność tlenowa

  • niestosowanie dodatków korzystnie wpływających na przebieg fermentacji i stabilność kiszonki

Dodatki stosowane do zakiszania materiałów paszowych wpływają przede wszystkim na przebieg fermentacji oraz blokują wystąpienie tlenowego rozkładu, tym samym zwiększając stabilność i wartość pokarmową kiszonki. Powodują one także obniżenie strat składników, poprawę jakości higienicznej oraz wzrost pobrania suchej masy kiszonki. Dlatego często w praktyce, pomimo stosowania właściwej technologii produkcji kiszonki, celowe i niezbędne jest użycie dodatków zakiszania. Dzięki temu uzyskujemy:

  • stabilność tlenową

  • pobieranie sm

  • efekty produkcyjne

  • straty suchej masy i energii

sam

fot. S. Rutkowski



Program konferencji uzupełniły stoiska firm związanych z produkcją mleka
Jesteś tutaj: Strona główna Artykuły Aktualności Hodowco, sięgaj po wiedzę!