Podlaskie AGRO

Aktualności

Zapachniało nowościami


„Pronarowskie” przyczepy i ciągniki są już doskonale znane. Teraz przyszedł czas na promocję linii zielonkowej, dla produkcji, której uruchomiono fabrykę w Strablii

XI Międzynarodowa Wystawa Rolnicza Agroshow - 25-28 września 2009r.


Ponad 600 wystawców i ponad 100 tysięcy mkw powierzchni ekspozycyjnej. Mnóstwo premier, pokazów, konkursów, seminariów. Tak pokrótce można scharakteryzować targi Agroschow w Bednarach. W każdym razie jeden dzień to stanowczo zbyt mało, by choćby pobieżnie przejrzeć ofertę wystawców.

Na wystawie można obejrzeć i kupić wszystko, co jest związane z rolnictwem i nie tylko. Maszyny, urządzenia, wyposażenie obór, pasze, nasiona... Każdy prześciga się z pomysłem na ekspozycję, by przyciągnąć do siebie klienta i wydaje się, że nie ma granic wyobraźni poszczególnych działów marketingu.

Na Agroshow przyjeżdża rok rocznie wielu oficjeli związanych z branżą. Bywa też i minister rolnictwa. Marek Sawicki przyjechał do Bednar, by wręczyć nagrody młodzieży biorącej udział w konkursie. Uczestniczył też w konferencji i odpowiadał na pytania zebranych. Niestety, okoliczności w rolnictwie mamy, jakie mamy i padające tam słowa nie zawsze były miłe.

Dla nas targi te okazały się świetną okazją, by sprawdzić, jakie nowości planują najbliższy czas poszczególne firmy. Szybko okazało się, że sporo z nich szykuje niespodziankę dla swoich klientów.

Ciągniki, przyczepy, maszyny zielonkowe

Pronar z Narwi przywiózł do Bednar m.in. ciągnik 140-konny, oparty na podzespołach zachodnich z silnikiem Iveco ze specjalnie zaprojektowanym ładowaczem czołowym LC5. To model, który można było na wystawie zobaczyć po raz pierwszy! W sprzedaży ma być dostępny dopiero od przyszłego roku.

- W ten sposób wypełniamy lukę w naszej ofercie, bo taka jest potrzeba i wymagania gospodarstw, które się zwiększają - powiedział Wojciech Piekarski, główny specjalista ds marketingu firmy Pronar. - Przywieźliśmy też prawdziwy hit: Zefir 85 napędzany olejem rzepakowym (85 KM, dwa zbiorniki na paliwo). Również pojawi się na rynku w przyszłym roku. To absolutna nowość!

Pronar prezentował też przyczepy - m.in. nową przyczepę do przewozu zwierząt z hydraulicznie opuszczaną ścianą. W odpowiedzi na potrzeby rynku konstruktorzy Pronar-u przygotowali też przyczepę do przewozu maszyn rolniczych. Jest to przyczepa niskopodwoziowa, centralnoosiowa, w której podłoga jest drewniana - trwała i antypoślizgowa. Już podczas I Wystawy Fabrycznej Pronar prezentował maszyny zielonkowe, jakie wprowadził do swojej oferty.

- Strategia firmy zakłada rozwój całej linii zielonkowej - mówił Wojciech Piekarski. Obecnie w ofercie mamy przetrząsacze, zgrabiarki, kosiarki, wcześniej pojawiły się w niej: przyczepy do przewozu bel, wóz paszowy, owijarki do bel i prasa belująca.

- Generalnie z nowości prezentujemy na targach kosiarkę 2,5 m tylną i 2,10 tylną klasycznym - opowiadał Grzegorz Wierzbicki, konstruktor. - Są to maszyny o bardzo lekkiej konstrukcji, a co za tym idzie charakteryzują się mniejszym zapotrzebowaniem mocy, co się wiąże z mniejszym spalaniem i oszczędnością. Dodatkowo kosiarki doskonale kopiują teren.

Nowa marka wśród ciągników

Pol-Mot Warfama zaskoczył nową marką ciągników.

- Ciągniki marki Foton sprzedajemy już od lat z powodzeniem - opowiadał Michał Stok-Stocki z Warfamy. - Łącznie sprzedaliśmy już kilkaset sztuk. - Teraz chcemy wypromować też ciągniki pod własną marką - Pol-Mot. Na targach prezentujemy kilka z modeli. Pierwszy z nich to maszyna na podwoziu Carraro z oryginalnym silnikiem Perkinsa, drugi na podwoziu Fotona. Kolejne modele są robione w kooperacji z turecką firmą. Oni dostarczają podwozie, a my dajemy silnik Perkinsa. Zaletą tych ciągników z kolei jest to, że ich konstrukcja oparta jest na podwoziu Valtry, a tej firmy reklamować nie trzeba. To znana i ceniona marka, solidna, trwała, z górnej półki.

Ciągniki marki Pol-Mot będą produkowane w segmencie 60-90 KM.

- Myślimy jeszcze o ciągnikach 125-konnych - dodał Michał Stok-Stocki. - Być może za jakiś czas powstanie taki.

Ofertę targową firmy Pol-Mot Warfama uzupełniły przyczepy oraz rozrzutnik o drewnianych bortach (o którym pisaliśmy już na łamach „Podlaskiego Agro”).

- Zainteresowanie rozrzutnikiem jest ogromne. Dlatego na pewno kolejnym krokiem naszej firmy będzie rozszerzenie oferty rozrzutników o większe tonaże - dodał Stok-Stocki.

Sokólski tandem

Lustrując targi odwiedziliśmy stoiska dwóch sokólskich firm: Farmer i Metal-Fach. Metal-Fach kompleksowo promował swoją ofertę. Na Agroshow pokazywał m.in. rozrzutnik obornika N267 i N267/1, przyczepę do bel T009, owijarkę do bel z przednim załadunkiem Z593, przyczepę samozbierającą z nożami. Oczywiście oferta była znacznie szersza - były też kotły, wozy paszowe, prasy zwijające.

Farmer „chwalił się” na targach ciągnikami o mniejszej mocy 48-66 KM. Można powiedzieć, że to jeszcze prototypy, jeszcze nie weszły do produkcji. Stanie się tak po nowym roku.

- Wyposażone są w ciągniki John Deere czterocylindrowe o pojemności 2,5 litra, turbodoładowane z intercoolerem. Spełniają aktualnie obowiązującą normę emisji spalin Tier III a. Skrzynia Carraro z rewersem osiem biegów do przodu, osiem do tyłu - relacjonował Karol Dargiewicz z Farmera.

Na targach przykładem takich mniejszych ciągników były: model F4 7258 (66 KM) i F4 6258 (61 KM). Została w nich poprawiona kabina, zainstalowano szyby bezramowe, zamontowano dodatkowe oświetlenie - wprowadzono dodatki wpływające i na estetykę i komfort pracy.

- Ciągniki o mniejszych mocach są poszukiwane jako drugi ciągnik pomocniczy, bądź w mniejszych gospodarstwach jako ciągnik podstawowy - oceniał Karol Dargiewicz. - Na bazie tych ciągników będą produkowane ciągniki sadownicze.

Małgorzata Sawicka


Nasza firma poszerza ofertę swoich ciągników: w najbliższej przyszłości o mniejsze ciągniki,

Podczas wystawy poszczególni producenci mieli okazję prezentować sprzęt w akcji na specjalnych polet


Bogata oferta Meta-Fach-u z Sokółki jak zwykle była prezentowana w atrakcyjny sposób
Jesteś tutaj: Strona główna Artykuły Aktualności Zapachniało nowościami