Finanse

Czyści, ale nie kieszenie

Przydomowa oczyszczalnia ścieków - ekologia i oszczędność


Dzisiejsze gospodarstwo rolne to firma, która musi sprostać konkurencji na rynku oraz podporządkować się zasadom i wymaganiom przewidzianym przepisami prawa. Wejście Polski do grona krajów Unii Europejskiej otworzyło okno nowych możliwości przed rozwojowymi gospodarzami, ale rozpoczęło także okres akceptacji, dostosowania się i realizacji wspólnych celów na wielu frontach, mających znaczenie dla dzisiejszej wspólnoty oraz przyszłych pokoleń.

Jednym z podstawowych kierunków we wszystkich krajach Unii jest działanie na rzecz środowiska naturalnego. Narastający problem degradacji zasobów naturalnych, w tym wód, doprowadził do stworzenia przepisów kształtujących jasny schemat postępowania, związany z utylizacją zanieczyszczeń powstających w gospodarstwach nieposiadających podłączenia do zbiorczej sieci kanalizacyjnej.

Najprostszym i najczęściej występującym rozwiązaniem na nieskanalizowanych terenach jest bezodpływowy zbiornik na ścieki, czyli popularne szambo. Taki zbiornik musi być bezwzględnie szczelny i okresowo opróżniany przez specjalistyczny tabor. Pamiętajmy, że osoba, która zajmuje się wywozem szamba musi mieć na to pozwolenie z Urzędu Gminy. Ponadto przedsiębiorca zapewniając nam usługę wywozu nieczystości, zobowiązany jest do składania odpowiednim organom informacji na temat ilości i składu wywiezionych na oczyszczalnię ścieków.

Przyjmuje się, że w domu zamieszkałym przez sześć osób powstaje dziennie 600–900 litrów ścieku. Biorąc pod uwagę niższą wartość musimy mieć świadomość, że miesięcznie mamy do utylizacji 18m³ ścieków. Są to 4 standardowe beczkowozy, które muszą zawieźć ścieki do oczyszczalni – taki jest nasz obowiązek, tyle, że kosztowny. Jeden kurs beczkowozu to średnio 50 zł, w skali roku daje to kwotę 2400 zł. Jakie koszty ponosimy rzeczywiście?

Analiza tego, jak dużą sumę powinniśmy przeznaczyć na wywóz zgromadzonych ścieków skłania do myślenia o wprowadzeniu rozwiązań pozwalających zaoszczędzić pieniądze. Najprostszym sposobem jest montaż oczyszczalni ścieków. Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów oczyszczalni, nie wszystkie jednak stanowią rozwiązanie adekwatne do istniejących warunków. Wybierając opcję najtańszą możemy narazić się na dodatkowe koszty w przyszłości.

Najlepszym rozwiązaniem jest montaż oczyszczalni ścieków z osadem czynnym, charakteryzujących się niewielkimi wymiarami, prostą konstrukcją i wysokim stopniem redukcji zanieczyszczeń zawartych w ściekach. Cały proces oczyszczania zachodzi w jednym zbiorniku, z którego odpływa czysta woda, którą można nawet ponownie wykorzystać w celach gospodarczych. Oczyszczalnie tego typu są droższe, ale nie wymagają stosowania drenażu rozsączającego i złoża żwirowego pod nim. Nie zachodzi zatem ryzyko, że po kilku latach eksploatacji drenaż stosowany w tańszych rozwiązaniach zostanie zanieczyszczony, co zazwyczaj prowadzi do konieczności wybudowania nowego.

Spośród wielu dostępnych na rynku technologii, przydomową oczyszczalnię pracującą na bazie osadu czynnego wybierają ludzie, którzy cenią sobie komfort, jakość, estetykę, kulturę i czyste środowisko. Oczyszczalnię taką można założyć nawet na niedużej działce w pobliżu domu czy też miejsca, w którym spędzamy wolny czas, np. altany. Jest to możliwe, ponieważ w odróżnieniu od innych dostępnych urządzeń, proces oczyszczania odbywa się przy udziale wprowadzonego do ścieku powietrza. Skutkuje to wyeliminowaniem wszelkich nieprzyjemnych zapachów. Wymiary oczyszczalni pozwalają wkomponować je w ogródki przydomowe, co przy cichej pracy urządzeń pozwala zupełnie zapomnieć o problemach, jakie stwarzało szambo. Roczny koszt eksploatacji takiego urządzenia to około 180 zł, a więc znacznie mniej niż tradycyjnego osadnika.

Wejście Polski do obszaru UE zobowiązuje do dostosowania naszego prawa do prawa unijnego. Oczyszczalnia ścieków w świetle Mandatu Komisji Europejskiej M118 na opracowanie europejskich norm zharmonizowanych, traktowana jest jako wyrób budowlany i jako taki musi spełniać warunki stawiane przez Dyrektywę 89/106/EWG. W 2005r. opracowano normę europejską dla przydomowych oczyszczalni ścieków. W 2007r. norma ta zyskała status Normy Polskiej. Nawiązując do wymogów UE oczyszczalnie, które przeszły ocenę zgodności z normą EN 12566 powinny posiadać deklarację zgodności wystawioną przez producenta – pytajcie o to decydując się na konkretną oczyszczalnię. Jest to istotne w przypadku korzystania z funduszy unijnych oraz dopłat ONW i programów rolnośrodowiskowych, ponieważ zainstalowane systemy podlegają kontroli ARiMR.

Biorąc pod uwagę koszt eksploatacji szamba, porządna oczyszczalnia z osadem czynnym zwróci się po 7 latach. Poza czynnikiem ekonomicznym istnieją dodatkowe argumenty, które docenia się z czasem: brak zapachów, proste czynności eksploatacyjne, rzadkie pompowania zbiornika. I argument najważniejszy – nasze wnuki będą miały szansę na zabawę w czystych wodach rzek i jezior.

Marcin Bochenek, współwłaściciel firmy Aqua-Invest