Podlaskie AGRO

Zmiana zarządu KRIR

Funkcję Prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych pełnił będzie przez najbliższe 4 lata Wiktor Szmulewicz, prezes Mazowieckiej Izby Rolniczej.
W środę 4 kwietnia, na pierwszym posiedzeniu Krajowej Rady Izb Rolniczej trzeciej kadencji, wybrano nowy zarząd KRIR.

Wiceprezesem został Władysław Piasecki, prezes Lubuskiej Izby Rolniczej, a funkcje członków Zarządu pełnić będą Andrzej Górczyński, prezes Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego, Robert Jakubiec, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej oraz Zenon Bistram, prezes Pomorskiej Izby Rolniczej.


Zarząd realizuje swoje zadania przy pomocy biura, którym kieruje dyrektor powołany przez Zarząd. Funkcję Dyrektora Biura sprawuje Katarzyna Boczek, a funkcję zastępcy dyrektora – Jolanta Dropia.

Wewnętrznym organem kontrolnym Krajowej Rady, zwłaszcza w zakresie finansów, jest Komisja Rewizyjna wybierana i odwoływana przez nią spośród jej członków. Komisja Rewizyjna składa się z pięciu osób. W skład Komisji Rewizyjnej Krajowej Rady w tej Kadencji KRIR wchodzą : Tomasz Gietek, prezes Podlaskiej Izby Rolniczej, Antoni Konopka, delegat Izby Rolniczej w Opolu, Bolesław Łączyński, delegat Małopolskiej Izby Rolniczej, Robert Padula, delegat Dolnoślaskiej Izby Rolniczej i Bronisław Węglewski, delegat Izby rolniczej Województwa Łódzkiego. W trakcie obrad wybrano też Komisję Budżetową , w której skład wchodzą Roman Włodarz, prezes Śląskiej Izby Rolniczej, Herbert Czaja, prezes Izby Rolniczej w Opolu, Wiesław Kubicki, delegat Podkarpackiej Izby Rolniczej, Stanisław Anders, delegat Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej , Andrzej Frąckowiak, delegat Wielkopolskiej Izby Rolniczej i Andrzej Bawłowicz, delegat Lubuskiej Izby Rolniczej.
opr. sam

Wnioski na "Inwestycje w gospodarstwach rolnych"

Tylko i wyłącznie jednego dnia - 16 kwietnia - będzie można składać wnioski o pieniądze w ramach działania „Inwestycje w gospodarstwach rolnych”. Ostatecznie beneficjenci programu zostaną wylosowani. Po ogłoszeniu decyzji ministra rolnictwa tej sprawie zniknęły kolejki rolników sprzed biur powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Kolejki i listy społeczne były i w Białymstoku pod siedzibą biura powiatowego ARiMR
Kolejki były przez kilka dobrych dni -  powiedział kierownik biura. - Wychodziłem do tych ludzi, pytałem czy mają sprawy do biura, odpowiadali, że nie. Po oświadczeniu ministra rolnictwa, dotyczącym losowania, kolejki zniknęły.
Jeden dzień i losowanie
W ubiegłym tygodniu, podczas konferencji prasowej, Andrzej Lepper, minister rolnictwa zapowiedział, że wnioski o wsparcie w ramach działania „Inwestycje w gospodarstwach rolnych” będzie można składać wyłącznie 16 kwietnia. Nie tylko osobiście, ale również za pośrednictwem poczty. Jednak i w tym przypadku, stempel na przesyłce musi mieć datę 16 kwietnia.
Pieniędzy do wydania jest zbyt wiele. To kwota ok. 230 mln zł. Skąd się wzięły? Zostały wygospodarowane ze środków na inne działania z lat 2004-2006, niewykorzystanych przez rolników oraz pochodzą ze zmian przeliczników kursów w rozliczeniu z Unią Europejską.
Przy kwalifikowaniu wniosków do otrzymania dotacji nie będzie jednak działać zasada „kto pierwszy, ten lepszy”. Najpierw więc będzie zebranie wniosków, a następnie odbędzie się losowanie kolejności w poszczególnych województwach. Losowanie odbędzie się w warszawskiej centrali Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Porządku będzie przy nim pilnować specjalna komisja złożona z m.in. samych rolników, przedstawicieli związków i organizacji rolniczych, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa .
- W związku z tym nie ma też żadnego uzasadnienia, by rolnicy nadal gromadzili się pod siedzibami Oddziałów Regionalnych ARiMR w oczekiwaniu na możliwość złożenia wniosków. Ponadto Agencja nie będzie honorować list tworzonych przez tzw. \"komitety kolejkowe\". Powstają one z naruszeniem zasad uczciwości i niejednokrotnie z naruszeniem prawa. Są one krzywdzące w stosunku do osób, które chcą uczciwie ubiegać się o dotacje na inwestycje - podkreślił w komunikacie Radosław Iwański, pełniący obowiązki rzecznika ARiMR.

Będzie sprawiedliwie
Jak wyjaśnił minister rolnictwa, w obecnej sytuacji nie ma innego, bardziej sprawiedliwego sposobu rozdziału unijnych środków.
Do tej pory o wsparcie z programu inwestycji w gospodarstwach wystąpiło prawie 30 tysięcy rolników. Ponad połowa z nich otrzymała już zwrot dotacji.
Jak wynika z danych ARiMR w latach 2004-2006 jedna inwestycja w gospodarstwach rolnych, finansowana z tego działania, wynosiła średnio 100 tys. zł.
- Przy tym założeniu oznacza to, że będziemy mogli zawrzeć umowy z ok. 2300 rolnikami - podkreślił Radosław Iwański.
Jedno jest pewne - pieniędzy nie wystarczy dla wszystkich rolników. Te osoby, które nie otrzymają wsparcia tym razem będą musieli poczekać kilka miesięcy, kiedy to uruchomione zostaną działania Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.

Małgorzata Sawicka

Kasa dla emerytów i rencistów

W kwietniowych terminach wypłat świadczeń emerytalno-rentowych uprawnieni świadczeniobiorcy KRUS otrzymają z urzędu, bez konieczności składania wniosku, jednorazowe świadczenie, przysługujące na podstawie ustawy z dnia 20 maja 2005r. o zapomodze pieniężnej dla niektórych emerytów, rencistów i osób pobierających świadczenie przedemerytalne albo zasiłek przedemerytalny w 2007r.,
Zapomogi pieniężne przysługują osobom, które w marcu danego roku kalendarzowego mają prawo do świadczeń, jeżeli ich wysokość na dzień 31 marca nie przekracza kwoty 1.200,00 zł miesięcznie. Przy ustalaniu wysokości świadczenia uwzględnia się kwotę świadczenia łącznie z dodatkiem pielęgnacyjnym, dodatkiem dla sierot zupełnych oraz innymi dodatkami lub świadczeniami pieniężnymi przysługującymi na podstawie odrębnych przepisów, które są wypłacane przez organy emerytalno-rentowe w wysokości ustalonej przed dokonaniem potrąceń i egzekucji oraz zmniejszenia na zasadach określonych w ustawie z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2004r., Nr 39, poz. 353, z późn.zm.), a także zawieszenia na zasadach określonych w ustawie o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 1998r. Nr 7, poz. 25 z późn.zm.). W przypadku pobierania więcej niż jednego świadczenia, przy ustalaniu wysokości świadczeń na dzień 31 marca, przyjmuje się sumę przysługujących świadczeń.
Do renty rodzinnej, do której uprawniona jest więcej niż jedna osobą, przysługuje jedna zapomoga.
Zapomoga przysługuje w wysokości:
420 zł – jeżeli świadczenie nie przekracza 600,00 zł,
310 zł – jeżeli świadczenie wynosi od 600,00 zł do 800,00 zł,
180 zł -  jeżeli świadczenie wynosi od 800,00 zł do 1.000,00 zł,
140 zł - jeżeli świadczenie nie przekracza 1.200,00 zł.
Zapomoga pieniężna nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych .

Dopłaty i do gruntów ronych?

Nowe dopłaty uzupełniające tzw. paszowe przysługują do powierzchni trwałych użytków zielonych. Oczywiście tylko wtedy, gdy spełnia się warunek posiadania odpowiedniej obsady zwierząt w wyznaczonym przez resort rolnictwa okresie. Jednak co z płatnościami paszowymi do powierzchni traw zasianych na gruntach rolnych?
Jak na razie dodatkowe dotacji nie przysługują rolnikom, którzy grunta rolne obsiali trawami. Jednak gospodarze, którzy znajdują się w takiej sytuacji powinni wstrzymać się ze składaniem wniosków o dopłaty bezpośrednie. O zmianę przepisów zaapelowała Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Sposób na pseudorolnika
Płatności paszowe zostały wprowadzone w tym roku. Mają być sposobem na to by obniżyć wysokość unijnych dopłat posiadaczom ziemskim, którzy faktycznie nie są rolnikami, a mają duże powierzchnie łąk tylko ze względu na dotacje. O dopłaty zwierzęce mogą ubiegać się rolnicy posiadający odpowiednią obsadę bydła, owiec, kóz i koni zarejestrowanych w ARiMR w okresie od 1 kwietnia 2005 roku do 31 marca 2006 roku. Natomiast gospodarze, którzy po raz pierwszy będą składać wniosek o dopłaty bezpośrednie  otrzymają dodatkową płatność pod warunkiem, że zarejestrowali wyżej wymienione zwierzęta w okresie od 15 września ub. r. do 14 marca tego roku.
KRIR zwróciła się prośba do Andrzeja Leppera, ministra rolnictwa o objęcie płatnością zwierzęcą traw i mieszanek traw uprawianych na gruntach ornych.
Zdaniem samorządu rolniczego, prowadzenie intensywnej produkcji zwierzęcej wymaga zabezpieczenia odpowiedniej bazy paszowej również w formie upraw traw na gruntach ornych. Byłoby więc niesprawiedliwe, gdyby takie osoby nie otrzymały dodatkowej płatności.
Wygodniej było bez trwałych
Wiktor Samulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił też uwagę na jeszcze jeden problem. Otóż wielu rolników w poprzednich latach zamiast deklarować we wniosku o dopłaty bezpośrednie powierzchnię trwałych użytków zielonych – wpisywało grunty orne z uprawą traw. Po co? Otóż w przypadku posiadania trwałych użytków zielonych i pobierania dopłat bezpośrednich, rolnicy musieli deklarować, że powierzchnia tych użytków nie ulegnie zmianie w okresie 5 lat. Tymczasem wielu gospodarzy nie chciało pozbawiać się możliwości przemiennego użytkowania gruntów. Teraz mają problem. Bo choć faktycznie posiadają faktycznie trwałe użytki zielone, to oficjalnie ich nie mają, a więc nie przysługują im tzw. płatności zwierzęce.
Obecnie Resort Rolnictwa rozważa, czy przyznawać płatności paszowe do powierzchni traw na gruntach ornych. W tym celu sprawdzane jest jak duża jest powierzchnia takich upraw.
Małgorzata Sawicka

Prezydent podpisał ustawę

Od pierwszego lipca przyszłego roku ubezpieczanie upraw będzie dla rolników obowiązkowe. Prezydent Lech Kaczyński podpisał nowelizację ustawy ubezpieczeniowej. Jeśli gospodarz nie dopełni tego obowiązku – czeka go kara. Państwo dopłaci do ubezpieczeń, ale tylko do powierzchni upraw nie przekraczającej 300 hektarów.
Ustawa to nowelizacja przepisów sprzed dwóch lat. Ma zmobilizować rolników i skusić firmy ubezpieczeniowe do zawierania umów ubezpieczeniowych na wypadek klęsk żywiołowych.
Państwo ma dopłacać do polis 60% jeśli chodzi o ubezpieczenie roślin i 50 % w przypadku zwierząt gospodarskich. Obowiązkowym ubezpieczeniem ma być objęta przynajmniej połowa upraw.
Rolnicy, którzy nie podporządkują się nowemu obowiązkowi będą musieli zapłacić równowartość 2 euro za hektar.
Dopłaty do składek i odszkodowań przewidziane są tylko dla firm ubezpieczeniowych, które podpiszą umowy z resortem rolnictwa.
Problem w tym, czy znajdą się firmy, które zechcą takowe umowy podpisać, a to ze względu na klęskę suszy, która jest zbyt dużym ryzykiem dla ubezpieczycieli. Firmy chcą, by w przypadku  wystąpienia tej klęski, państwo wzięło na siebie część odpowiedzialności finansowej. Co prawda w ustawie wsparcie ze Skarbu Państwa w przypadku wystąpienia suszy jest przewidziane, ale zdaniem firm – zdecydowanie zbyt niskie.
sam

Kar nie będzie?

Koniec roku kwotowego za pasem - 1 kwietnia. Na jego podsumowanie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale producenci mleka są dobrej myśli, bo wszystko wskazuje na to, że nie będzie przekroczenia krajowego limitu, a co za tym idzie, rolnicy nie zapłacą kar.
Z ostatnich danych upowszechnianych przez Agencję Rynku Rolnego - wynika, że w okresie od kwietnia 2006 r. do stycznia 2007 r. skupiono 7,52 mld kg mleka po przeliczeniu na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu.
To oznacza, że stopień wykorzystania krajowej ilości referencyjnej dla dostawców hurtowych po 10 miesiącach roku kwotowego wynosi 82,98 %.
- Przewiduje się, że do dnia 31 marca 2007 r. łączny skup mleka, przeliczonego na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu może wynieść ok. 9 mld kg. Potwierdzenie się tej prognozy będzie oznaczało, iż krajowa ilość referencyjna dostaw w roku kwotowym 2006/2007 nie zostanie przekroczona. - czytamy w komunikacie Agencji Rynku Rolnego.
Dane te są sporządzane na podstawie miesięcznych informacji przekazywanych przez podmioty skupujące do dyrektorów oddziałów terenowych ARR.
- Słyszałem, że w tym roku kwotowym krajowy limit mleczny nie zostanie przekroczony - mówi Antoni Sowiński, producent mleka z Dobek. - To bardzo dobra wiadomość. Ja, aby nie przekraczać mi przyznanego limitu musiałem w pewnym momencie sprzedać najsłabsze sztuki w stadzie. No i dokupiłem kwotę.
Można się dopatrywać różnych przyczyn tej sytuacji. Być może producenci mleka wyciągnęli naukę z poprzedniego roku kwotowego, gdy wielu z nich było zmuszonych do zapłacenia wysokich kar za nadprodukcję. Jest jeszcze jedna przyczyna. Wiele gospodarstw musiało zaprzestać sprzedaży mleka ze względy na to, że nie spełniło wymagań sanitarno-weterynaryjnych. Posiadana przez tych rolników kwota mleczna została uwolniona i było można ją kupić lub wydzierżawić. Przypominamy, że takie transakcje należy zgłaszać w oddziałach regionalnych ARR.
Kiedy kupować kwotę mleczną? Zdaniem Andrzeja Konopki z Ogólnopolskiej Giełdy Kwot Mlecznych najbezpieczniej poczekać do początku nowego roku kwotowego - można przypuszczać, że wówczas analogicznie do poprzednich lat ceny limitów spadną.
Ceny kwot mlecznych w poszczególnych województwach różnią się i to znacznie - a wszystko zależy od gry popytu i podaży. Nie powinno więc nikogo dziwić, że nadal najwięcej za kwotę mleczną trzeba płacić w województwie podlaskim. Z danych Ogólnopolskiej Giełdy Kwot Mlecznych wynika, że za kilogram trzeba zapłacić ok. 1,40 zł. O 30 groszy taniej jest w warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim.
Najniższe ceny są natomiast w województwach małopolskim, dolnośląskim i zachodnio-pomorskim.

Małgorzata Sawicka

Ciągniki, maszyny...

Pełną ofertę ciągników i maszyn rolniczych tuż przed startem sezonu rolnego prezentował w miniony piątek Mikołaj Krawczuk, właściciel POM-u w Bielsku Podlaskim. Nowe oblicze firmy rolnicy mieli okazję poznać podczas Dni Otwartych POM-Serwis.
W ciągu minionego roku w firmie zaszły duże zmiany. Wybudowana została nowa hala mieszcząca 2 tys. ton nawozów. Wyremontowano również istniejące budynki na potrzeby administracyjno-biurowe - łącznie oddano do użytku 1.300 mkw. nowej powierzchni. Przed wjazdem zamontowana została elektroniczna waga (pomiary: min. 400 kg - max. 60 t). Firma dysponuje też stacją badania opryskiwaczy i posiada uprawnienia na świadczenie tych usług. Ale największą część POM-u stanowi oczywiście oferta ciągników i maszyn.
- Zbliża się wiosna. W przeddzień wyjścia w pole chcę pokazać wszystkim co się zmieniło u nas w ostatnim czasie – mówił Mikołaj Krawczuk, witając gości. – Zaprosiłem specjalnie przedstawicieli producentów, aby rolnicy mogli podzielić się uwagami na temat pracy maszyn. Dziś nie ma nic trwałego, trzeba im wskazać wady i niedociągnięcia oferowanych przez nich urządzeń. Jak zaczną się prace w polu, nie będzie już czasu na takie rozmowy.
A co można kupić w POM-ie? Firma prowadzi sprzedaż ciągników i maszyn takich producentów jak m.in.: Unia Group, Metalfach Sokółka, Zetor, Farmtrack, SDF Lamborghini, Pronar Narew, Samasz Białystok, Polmot Walfarma Biedaszki Wielkie, POM Brodnica i Lubelska Fabryka Maszyn Rolniczych. Poza maszynami spółka sprzedaje nawozy i środki ochrony roślin, węgiel oraz prowadzi szereg usług mechanizacyjnych. Zapewnia również serwis gwarancyjny i pogwarancyjny sprzedawanych maszyn.
- Nie dokonaliśmy zmian personalnych – zapewniał właściciel. – Nadal z rolnikami będą pracować ci sami, znani już im ludzie. Firma nie zmienia adresu, przenieśliśmy się tylko o jedną bramę dalej, obok poprzedniej siedziby. Maszyny stoją na tym samym placu. Nowy dział handlowy jest przygotowany z myślą o uproszczeniu drogi kupującemu. Wszystko odbywa się w jednym ciągu, nie jest to pochowane w kilku pokojach, na różnych piętrach.
Gratulacje zgromadzenia tak bogatej oferty i słowa uznania spłynęły od zaproszonych gości i współpracujących firm. W tym roku, w maju POM-Serwis będzie obchodził 15-lecie istnienia.
- Będzie więcej okazji do spotkań i zapewniam, że to nie koniec inwestycji – obiecał właściciel.
Barbara Klem

Dodatkowy nabór wniosków

Nie wcześniej niż na początku kwietnia, ale jednak. Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że wznowione zostanie przyjmowanie wniosków na działanie „Inwestycje w gospodarstwach rolnych” z funduszy przeznaczonych na lata 2004-2006. Pieniądze na ponowne uruchomienie tego działania pochodzą z  niewykorzystanych środków, między innymi ze wsparcia na przetwórstwo.
- To bardzo dobra wiadomość - cieszy się Tadeusz Olszewski, producent mleka z Glinek. - Będę na pewno pilnował, kiedy uruchomione zostanie przyjmowanie wniosków, bo zamierzam skorzystać z tego działania.
Popularne bo potrzebne
Do tej pory o wsparcie z programu inwestycji w gospodarstwach wystąpiło w kraju prawie 30 tysięcy rolników. Ponad połowa z nich otrzymała już zwrot dotacji. Wypłacono dla nich miliard 400 tysięcy złotych.
„Inwestycje w gospodarstwach rolnych” to element Sektorowego Programu Operacyjnego. Polega on na zwrocie od 50 do 60 % poniesionych przez rolnika wydatków na m.in. zakup maszyn, gruntów rolnych, budowę bądź modernizację budynków. Pieniądze mogły być również przeznaczone na założenie sadu lub innej plantacji wieloletniej.
Pośpiech zakazany
Najwcześniej wnioski będą przyjmowane w kwietniu tego roku, a informacje o dokładnym terminie mają być znane na 14 dni przed. Ministerstwo Rolnictwa podkreśliło w komunikacie, że nie będą rozpatrywane wnioski składane przed wyznaczonym terminem.
Co prawda wzory wniosków niezbędnych do ubiegania się o to wsparcie są już dostępne na stronie internetowej resortu rolnictwa, ale mogą one jeszcze ulec zmianie.
O terminie ponownego przyjmowania dokumentów Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju wsi będzie informowało na stronach internetowych (
www.minrol.gov.pl oraz www.arimr.gov.pl). Informacje mają się też ukazać w jednym z ogólnopolskich dzienników, będą również dostępne w biurach powiatowych i oddziałach regionalnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w placówkach Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

Małgorzata Sawicka

Podlaska Izba Rolnicza

Tomasz Gietek został nowym prezesem Podlaskiej Izby Rolniczej. Nowym tylko formalnie, bo samorządowi rolniczemu w naszym województwie przewodził już w poprzedniej kadencji. W ubiegłym tygodniu odbyły się wybory do nowego zarządu Podlaskiej Izby Rolniczej.
Oto nazwiska nowo wybranego zarządu:
prezes: Tomasz Gietek
wiceprezes: Piotr Ślepowroński
członkowie: Bogumiła Roszczyk-Pażych
Zbigniew Dembowski
Witold Grunwald
Choć teoretycznie izby rolnicze nie mają zbyt wielu możliwości działania (mogą opiniować np. ustawy oraz zajmować stanowiska), to mają na swoim punkcie osiągnięcia.
Podlaska Izba Rolnicza na przykład poprzez zajęcie stanowiska, liczne pisma do władz, a przede wszystkim upór, doprowadziła do rozwiązania m.in. kwestii płatności za gospodarowanie w niesprzyjających warunkach (ONW). Dotyczyło to zobowiązania, jakie podpisywali rolnicy wypełniając wniosek o dopłaty bezpośrednie. Od tego momentu nie mogli np. sprzedać działki trwałych użytków zielonych, w przeciwnym razie musieliby zwracać całość pobieranych wcześniej dopłat z tytułu ONW i to wraz z odsetkami. Po interwencjach Podlaskiej Izby Rolniczej, przepisy w tej kwestii zostały zmienione. Według nowych - ONW nie musiało być zwracane, jeśli nowy właściciel danej działki zagwarantował, że utrzyma ją w niezmienionym stanie.
W ubiegły czwartek Walne Zgromadzenie Podlaskiej Izby Rolniczej wybrało jej nowy zarząd. Na spotkaniu dyskutowano także o najbardziej palących kwestiach. Członkowie Walnego Zgromadzenia zastanawiali się, jak podnieść znaczenie Izby. Podjęto decyzję o zajęciu stanowiska w sprawie tegorocznych dopłat bezpośrednich.
Czym „nowa Izba”zajmie się w najbliższej przyszłości?
Na pewno wiele jej poczynań będzie dotyczyło Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 oraz płatności obszarowych.
- Przekonywaliśmy ministra Leppera, żeby w tym roku nie robić żadnych eksperymentów z dopłatami. A stało się, jak się stało - mówi Tomasz Gietek, nowy prezes Podlaskiej Izby Rolniczej. - Wszyscy są przyzwyczajeni do starych wniosków, więc będą mieć problem z nowymi. Nowe przepisy sprawią, że wielu rolników otrzyma znacznie niższe dopłaty. W razie potrzeby - będziemy interweniować.

Małgorzata Sawicka

Dopłata do uprawy roślin energetycznych

ARiMR po raz pierwszy będzie w tym roku dopłacać do upraw roślin energetycznych. Maksymalnie 45 euro dotacji unijnej będzie można w tym roku uzyskać do hektara upraw roślin produkowanych na cele energetyczne. Choć tego typu wsparcie przyznawane już było w latach poprzednich - różnica polega na tym, że znacznie rozszerzyła się liczba roślin, podlegających dopłacie. Dlaczego?
Od 2007 r. nie będzie przyznawane wsparcie krajowe z tytułu uprawy wierzby lub róży bezkolcowej wykorzystywanych na cele energetyczne na dotychczasowych zasadach, ponieważ te rośliny również objęte są wspólnotowym systemem pomocy do uprawy roślin energetycznych informuje Radosław Iwański, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Zamiast wsparcie do upraw konkretnych roślin, pieniądze przyznawane będą do w zasadzie każdego rodzaju uprawy (nawet zagajniku - jak informuje ARiMR) jeśli tylko produkowane są one na cele energetyczne. O płatność mogą występować wszyscy rolnicy, którzy produkują rośliny na cele energetyczne i sprzedają je na podstawie umowy kontraktacyjnej bądź zużywają je na własne potrzeby.
We wniosku o płatności do gruntów rolnych należy wpisać nazwę rośliny, której plon przeznaczy na cele energetyczne oraz obszar jej uprawy. Do wniosku trzeba dołączyć umowę zawartą z firmą, która zajmuje się skupem lub przerobem rolniczych surowców na biopaliwa, biogaz, energię elektryczną bądź inne paliwa. Jeśli natomiast rośliny energetyczne są wykorzystywane bądź przetwarzane na cele energetyczne w gospodarstwie, powyższa mowa nie jest potrzebna. Wystarczy do oddziału Agencji Rynku Rolnego dostarczyć deklarację. .
Unijne wsparcie finansowe do roślin energetycznych jest dodatkową dopłatą. Do powierzchni, na której prowadzona jest uprawa rośliny energetycznej, przysługuje również jednolita płatność obszarowa lub krajowe uzupełniające płatności do gruntów rolnych, jeżeli zostaną spełnione warunki do ich przyznania (np. gdy rolnik uprawia żyto na cele energetyczne i sprzedaje je z przeznaczeniem do produkcji biopaliw, to uzyska do hektara powierzchni uprawy jednolitą płatność obszarową wraz z uzupełniającą płatnością obszarową do zboża oraz dodatkową płatność do roślin energetycznych).
Dopłatami do roślin energetycznych w nowej formie od początku tego roku objęte zostały wszystkie kraje stosujące system jednolitej płatności.
Ustalono, że wysokość wsparcia do hektara upraw energetycznych wynosi 45 euro. Jednak może się to zmienić. Po pierwsze dlatego, że ostateczna wysokość wsparcia zależeć będzie od kursu euro (ustala go Komisja Europejska). Po drugie – poziom dopłat jest ustalony do określonej maksymalnej powierzchni upraw energetycznych. W tym roku wynosi on 2 mln ha (dla wszystkich krajów UE). Jeśli powierzchnia upraw zgłoszonych przez producentów rolnych przekroczy ten limit – dopłaty ulegną zmniejszeniu.
Wnioski będą przyjmowane w terminie od 15 marca do 15 maja 2007 r. A wypłata będzie realizowana wspólnie z innymi dopłatami obszarowymi – od 1 grudnia 2007 r. Do 30 czerwca 2008 r. 

sam

Konkursy

Już po raz czwarty organizowany jest w tym roku ogólnopolski konkurs „Gmina Fair Play”. Kto może być w nim wyłoniony? Samorząd, który jest godny zaufania i otwarty na nowe inicjatywy gospodarczo-inwestycyjne. Otrzymanie tytułu gminy Fair Play to nie tylko prestiż, ale również otrzymanie wsparcia w prowadzeniu dalszej działalności: w tworzeniu jak najlepszych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej i przyciągania inwestorów.
Konkurs cieszy się dużym zainteresowaniem samorządów. Na przykład w ubiegłorocznej, piątej edycji, wzięło w nim udział 185 samorządów z całej Polski. Ostatecznie wyłoniono 174 gminy, które spełniły wymagania konkursu i przeszły pozytywnie procedurę weryfikacyjną, uzyskując tym samym tytuł i certyfikat „Gmina Fair Play 2006” – Certyfikowana Lokalizacja Inwestycji.
Aby gmina mogła wziąć udział w konkursie musi zaświadczyć, że na jej terenie w ciągu minionego roku były prowadzone działania inwestycyjne oraz że posiadała ona prawo do podejmowania decyzji administracyjnych w zakresie inwestycji
.
Jesteś tutaj: Strona główna